Zazwyczaj jednostki centralne w samochodach mają moc około 55 W na kanał.
Chociaż może to być mylące, ponieważ zależy to od tego, jak producenci testują i określają, 55 jednego producenta może być maksymalną wartością przed przesterowaniem, 55 innego może być absolutnym maksimum, a 55 trzeciego może być RMS... wszystko może się znacznie różnić.
Podobnie jest z głośnikami, chociaż często podają RMS, co daje lepsze porównanie tego, co mogą wydać bez zniekształceń.

Założę, że wyjście Medianav będzie podobnego rzędu.

W takim przypadku byłbym ostrożny, że mogą one nie działać zbyt dobrze.
Nawet bez minimalnej mocy, ogólna zasada mówi, że wzmacniacze o niskiej mocy nie powinny być używane do zasilania głośników o dużej mocy.
Problem polega na tym, że chociaż głośnik o wyższej mocy może przyjąć wszystko, co wyda wzmacniacz, aby uzyskać wyjście dźwięku, może być konieczne podkręcenie wzmacniacza do wysokiej głośności i to może być miejsce, w którym zaczyna się zniekształcać... dźwięk cr4p lub co gorsza, skoki, które mogą uszkodzić głośniki.
Szybki rzut oka pokazuje, że Halfords ma bardzo mało 5,25 (miało dobrą gamę), ale na przykład mają zestaw Alpine
https://www.halfords.com/technology...technology/car-audio/car-speakers/alpine-5-25-coaxial-2-way-custom-fit-speakers
35 W RMS wydaje się lepiej pasować do założonej mocy Medianav.

Jak brzmią, nie mam pojęcia i tak jest bardzo subiektywne..... generalnie każdy przyzwoity koncentryk poprawi jakość głośników samochodowych, ale to twoje ucho i percepcja się liczą, a nie moje.

Nawiasem mówiąc, w moim Scenicu stwierdziłem, że dostosowanie ustawień zrobiło ogromną różnicę.... dla mnie, bardziej z tyłu, trochę mniej tonów wysokich i trochę więcej basów... powiedzmy minus 1 i plus 1 naprawdę zaokrągliły nawet system w samochodzie. Było bardzo płasko i ostro z ustawieniami fabrycznymi i przednimi głośnikami ciężko pracującymi.

 

Jeśli kupisz głośniki z rynku wtórnego, naprawdę będziesz musiał kupić mały wzmacniacz, w przeciwnym razie będziesz rozczarowany i i tak kupisz jeden

Nie wiem, czy zadziałałby u Ciebie, ale w Meg mk3 ludzie używają wzmacniacza poniżej i myślę, że jest on wystarczająco mały, aby schować go za deską rozdzielczą

https://www.amazon.co.uk/dp/B00PAQGYKE/?tag=rsmeg-21

 

Nie oczekuję, że mnie zwali z nóg, chcę tylko niewielką poprawę na razie, moje obecne głośniki mają tylko 5,25 cala, więc chciałem jakieś budżetowe 6,5 cala w nadziei, że na razie trochę poprawią dźwięk. Planuję w najbliższej przyszłości aktywny subwoofer, albo mogę pójść na całość z 4-kanałowym wzmacniaczem i pasywnym subwooferem, ale jeszcze się co do tego nie zdecydowałem. Dzięki za odpowiedzi!

 

Czy w końcu z nimi poszedłeś? Jeśli tak, jak się sprawdzili?

 

Głośność odtwarzania danego głośnika przy danym wejściu mocy jest oceniana w dB i nazywana czułością, im bardziej czuły, tym lepiej głośnik przetwarza wzmocnienie na dźwięk. Mają one czułość 94dB, co jest całkiem dobre i byłoby o wiele lepsze niż opcje fabryczne. Ale aby naprawdę je uruchomić i uzyskać dobry bas średniotonowy, potrzebujesz dodatkowego wzmocnienia. Fakt, że przednie głośniki Clio MK4 są dostarczane z własnymi obudowami i portem skierowanym w dół, powinien pomóc w wytworzeniu przyzwoitego basu średniotonowego bez nadmiernego obciążania - będą głośniejsze przy każdym ustawieniu głośności, ponieważ są bardziej wydajne, ale wzmacniacz będzie czynnikiem ograniczającym i będą brzmiały zniekształcone na długo zanim by tak było, gdyby były wzmacniane wzmacniaczem 80W RMS, ponieważ nie wykorzystasz ich pełnego potencjału.

Czułość 89dB jest przeciętna dla głośników z rynku wtórnego i nigdy nie poznamy czułości jednostek fabrycznych.

Zatem wszystko od 90 do 98 to dobry głośnik do zamiany wzmocnienia na dźwięk.

Na przykład - głośnik 92dB zasilany 20W RMS będzie tak głośny jak głośnik 89dB zasilany 40W RMS

Aby uzyskać 3dB wzrostu ciśnienia akustycznego, potrzeba dwukrotnej mocy wejściowej, więc wybór odpowiedniego głośnika tylko na podstawie mocy nie zawsze jest najlepszy.

Ale, 20W do 40W to nie dwa razy głośniej! - większość akceptuje, że słyszalny wzrost głośności postrzegany jako dwa razy głośniej niż poprzednio, to wzrost o +10dB i aby to osiągnąć, potrzebujesz 10 X mocy wejściowej. Zatem aby podwoić dźwięk, musiałbyś dostarczyć 200W zamiast 20W

Mam nadzieję, że to pomoże każdemu, kto chce ulepszyć swój samochodowy zestaw stereo?