Przykro mi to mówić Robertsz, ale jesteś trochę przestarzały.
Większość nowoczesnych Renault i wiele innych nowoczesnych samochodów wymaga teraz przeglądu po 18 000 milach, czyli nieco poniżej 29 000 km.
15 000 km nie jest określone od lat (około 9 000 mil), ale to mniej więcej czas, kiedy zmieniam olej.
Po części dlatego, że jest to część mojego letniego serwisu i to mniej więcej mój roczny przebieg, po części dlatego, że jestem w wieku, w którym samochody nie tylko wymagały planowej wymiany oleju co 5-6 tys. mil (8-9 tys. km), ale także ich potrzebowały.
Nie mam większego problemu z nowoczesnymi w pełni syntetycznymi olejami i ich długą żywotnością, po prostu nie rozkładają się tak źle jak konwencjonalne oleje mineralne. Połącz to z mniejszą ilością nagromadzenia węgla w silnikach, mniejszą ilością wszystkiego ogólnie, nie panikuję, jeśli przekroczę 10 000 (mil) lub więcej.
Nadal nie mogę się pogodzić z małymi filtrami, które mają nowoczesne silniki, po prostu wydają się za małe. Ale nie widzę szlamu, gdy spuszczam olej z miski olejowej ani w filtrach.
Uważam, że silniki korzystają z częstszej wymiany oleju niż wymagają harmonogramy, ale koniec końców są miliony silników, które widzą tylko planowe przeglądy i wiele z nich wydaje się przetrwać.